AndrzejR2 AndrzejR2
667
BLOG

Czyżby mecenas Zagajewski od WOŚP czytał mojego bloga?

AndrzejR2 AndrzejR2 Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

 

Miesiąc temu zamieściłem tu notkę, w której przedstawiłem swoje spostrzeżenia i wnioski związane z treścią uzasadnienia wyroku w sprawie Matka Kurka vs WOŚP i jej prezes. Napisałem tam między innymi, że przywołanie w akcie oskarżenia rzekomej działalności charytatywnej WOŚP „kładzie” ten akt oskarżenia.

Wczoraj zapoznałem się treścią apelacji od wyroku złożonej przez mecenasa Zagajewskiego. W apelacji tej mec. Zagajewski uznał za konieczne sformułować, nową definicję działalności charytatywnej. Według mec. Zagajewskiego działalność charytatywna to od teraz będzie: "charytatywna, czyli nienastawiona na osiąganie profitów dla siebie".

A dokładnie na stronie 25 apelacji stoi tak: Nie jest zniesławieniem nazwanie kogoś w tej sytuacji właścicielem, lecz wskazywanie związanych z tym działań (czerpanie ogromnych zysków) prowadzi do zakrzywienia prawdziwego obrazu rzeczywistości, co z kolei może poderwać zaufanie do takiej działalności, w kontekście tego, iż jest ona charytatywna, czyli nienastawiona na osiąganie profitów dla siebie. Tego typu wypaczanie obrazu rzeczywistości winno spotkać się z reakcją karną.

Jak widzimy mec. Zagajewski, mówiąc kolokwialnie, idzie ostro po bandzie, bo według definicji mec. Zagajewskiego na działalność charytatywną łapie się działalność nastawiona na przysporzenie profitów małżonce, dzieciom, rodzicom oraz bliższym i dalszym znajomym.

Być może się mylę, ale przypisuję sobie zasługę, że po przeczytaniu mojej notki mec. Zagajewski nieco uważniej przeczytał sporządzony przez siebie akt oskarżenia Matki Kurki.

W tej chwili zastanawiam się, czy powinienem czuć się zaszczycony.

Piszę jak jest.

 

AndrzejR2
O mnie AndrzejR2

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka